Kobieta w poszukiwaniu wiosny
Odnalezienie się co sezon w tych wszystkich trendach, pokazach, kolekcjach wymaga od typowego śmiertelnika zawziętości, systematyczności i masę skupienia. Więc skumulowałam całą swoją energię na wyciągnięcie z pomiędzy tych wszystkich szalonych pomysłów i wizji, kilku trendów, którymi wprowadzicie wiosenny powiew do swojej garderoby. Zajęło mi to trochę ponieważ szukałam takich tendencji, które są uniwersalne z każdej możliwej perspektywy. Zależało mi na znalezieniu rzeczy, które będą pasować praktycznie wszystkim, do wszystkiego i możliwe, że na każdą okazję. Żeby nie było za nudno postawiłam sobie także za cel by nie były to strzały na jeden sezon, tylko rzeczy, które będziecie z łatwością modyfikować dodatkami przez kilka kolejnych sezonów. Na zabawę trendami przyjdzie czas w innym poście.
Dresshirt
Mój absolutny faworyt tej wiosny! Śnieg dobrze jeszcze nie stopniał, a ja już wytężam zmysły za fajną koszulosukienką. Dam sobie ręce uciąć, że ten trend utrzyma się jeszcze baaardzo długo. Przede wszystkim dlatego, że jego geniusz tkwi w prostocie. W zależności od dodatków można ją stylizować na różne okazje, w różnych klimatach, jednego dnia może być boho z przewieszoną torebką z frędzlami i dużymi kolczykami, drugiego dnia założysz do niej szpilki zwiążesz włosy w kok i jest outfit prosto do pracy, a wieczorem zarzucasz ramoneskę skórzaną, zmieniasz buty na workery i ruszasz w miasto. No bajka! Można nosić aż się nie rozpadnie 😀
Offshoulder
To jest takie super! No bo która z nas nie lubi być subtelnie zmysłowa? A odkryte ramię jest takie uwodzicielskie i uwaga… wyszczuplające 😀 Pokazując ramiona, czy nawet jedno ramię wysmuklamy sobie szyję i twarz. Czy to nie jest najlepsza wiadomość na nadchodzącą wiosnę? To, kto biegnie do sklepu po bluzkę offshoulder, ręka do góry?
Eyelets
A to jest trend, idealny dla fanów DIY. Z pomocą kaletnika, tudzież ręcznego dziurkacza do materiału, który można nabyć drogą zakupu w hurtowniach pasmanteryjnych i przy odrobinie kreatywności, możecie zamienić coś ze swojej szafy w hit sezonu. Pytanie tylko co? 🙂
Robes
Ale że szlafrok?! Yup, w rzeczy samej. Spokojnie, nie będę Was przekonywać do wyjścia na ulicę w szlafroku. Chodzi o fason. Dzianinowe swetry w kształcie szlafroka są bardzo kobiece i wygodne. W wersji dłuższej można nosić je jako sukienkę. W brew pozorom ten krój fantastycznie modeluje sylwetkę, wiązanie w talii świetnie ją rzeźbi, więc jest to idealna rzecz dla osób, które chciałyby zrobić sobie talię. Dekolt w naturalny sposób zmniejsza obtycznie biust, wydłuża szyję i wyszczupla sylwetkę. Nie bójcie się szlafroków. Szlafroki są super!
High wasted pants.
O! A utrzymanie się tego trendu, który zaczął się już pojawiać wcześniej bardzo mnie cieszy. Te spodnie mogą przerażać trochę osoby o bardzo klasycznym podejściu do ubrań, jednak to jest model, który może zrobić w Waszej szafie dużo dobrego. Przypuszczam, że znalezienie odpowiednio leżących nie należy do najprostszych zadań i nie jest to rzecz, którą kupowałabym online. Jeśli jednak znajdziecie takie, które będą na Was ładnie leżeć, to nagle okaże się, że w Waszej szafie jest masa rzeczy, które dzięki tym spodniom nabiorą nowego znaczenia. Szczególnie polecam je osobom o wąskich biodrach i szerokich ramionach. Ten krój idealnie wyrówna proporcje. Pamiętajcie, nie bójcie się poszerzających modeli, one naprawdę potrafią zrobić więcej dobrego niż te pozornie wyszczuplające!
Jeśli któryś trend wpadł Wam w oko, albo wręcz przeciwnie, szukacie dalej swojego trendu na wiosnę, TUTAJ przygotowałam dla Was całą masę wiosennych inspiracji! Tam także znajdziecie wszystkie zdjęcia użyte w kolażach inspiracyjnych! Łapcie, inspirujcie się i dajcie szafom trochę odżyć!